poniedziałek, 17 października 2011

22022010

godz: 02:46 data: 2010.02.22



zadowolenie.
tak.
inaczej nie da sie tego ująć.
szczęście!
Jego ogrom.
otwarcie na nowe możliwości.
Nowe doznania.
Nowe uczucia.
Z biegiem czasu wszystko wydaje się takie proste.
Niepowodzenia które kiedyś nas dopadły są niczym.
Tak jak by ich nie było.

Polubiła te rozmowy.
Napędzają do zmian.
Pozytywnych.

Tak to jest dla niej dobre. Nie chce tego stracić.
Wszystko nagle okazuje się takie proste.

Magiczne rozmowy, które upływaja w zaskakująco szybkim czasie.

Kolejne projekcje i wizualizacje.
tak cudowne, ze az momentami zaczyna śnić na jawie...

Bynajmniej nie jest to złe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz