tak bardzo pragnie szczescia ze zadowala sie jego malutka nic nie warta namiastka na sile probujac uciec od swoich marzen od swoich celow
tak bardzo tego pragnie ze wpada w przepasc
w przepasc miedzy dobrem a zlem
zlem tak wielkim ze nie jest w stanie sprostac oczekiwaniom
nic przeciez nie wie
nic przeciez nie robi a jednak spadna coraz nizej i nizej
juz przestala wierzyc w karme
dobro jednak nie powraca
przestala sie oszukiwac ze cos moze zmienic w tej kwestii
cos co juz jest zapisane nic nie jest w stanie tego zmienic
nawet jej swiadome wybory ktore coraz bardziej okazuja sie tymi nieodpowiednimi
jak długo ozna walczyc o to na co zasługuje?
czy wlasnie przegrala walke?
zamykaja kolejny etap w swoim zyciu mowi dosc!
dosc upokarzaniu wystawianiu sie na kolejne strzały
wystawiajac sie na kolejny bol
zamyka ta ksiazke odklada ja na polke zapominajac ze cos co kiedys pozwolilo jej uporac sie z niesprawiedliwa rzeczywistoscia bylo tylko zludzeniem
chwila ktora wspominac bedzie za kilka lat smiejac sie ze swojej głupoty
zraniona porzucona
ze strzepkami nerwow zapomniala jak to jest sie cieszyc kazdym nadchodzacym dniem
zaknela sie w sobie ponownie
kokon nie przepuszczajacy nic z zewnatrz
wycierpiala sie juz zbyt wiele by moc to ciagnac dalej w oczekiwaniu na promyk slonca ktore nie wzejdzie
mrok opanowal jej swiat
ale nawet pomimo tego jest w stanie wierzyc ze znajdzie prawdziwa siebie
puszka pandory zostala zamknieta
otworzy ja ponownie za kilka lat
tak bardzo tego pragnie ze wpada w przepasc
w przepasc miedzy dobrem a zlem
zlem tak wielkim ze nie jest w stanie sprostac oczekiwaniom
nic przeciez nie wie
nic przeciez nie robi a jednak spadna coraz nizej i nizej
juz przestala wierzyc w karme
dobro jednak nie powraca
przestala sie oszukiwac ze cos moze zmienic w tej kwestii
cos co juz jest zapisane nic nie jest w stanie tego zmienic
nawet jej swiadome wybory ktore coraz bardziej okazuja sie tymi nieodpowiednimi
jak długo ozna walczyc o to na co zasługuje?
czy wlasnie przegrala walke?
zamykaja kolejny etap w swoim zyciu mowi dosc!
dosc upokarzaniu wystawianiu sie na kolejne strzały
wystawiajac sie na kolejny bol
zamyka ta ksiazke odklada ja na polke zapominajac ze cos co kiedys pozwolilo jej uporac sie z niesprawiedliwa rzeczywistoscia bylo tylko zludzeniem
chwila ktora wspominac bedzie za kilka lat smiejac sie ze swojej głupoty
zraniona porzucona
ze strzepkami nerwow zapomniala jak to jest sie cieszyc kazdym nadchodzacym dniem
zaknela sie w sobie ponownie
kokon nie przepuszczajacy nic z zewnatrz
wycierpiala sie juz zbyt wiele by moc to ciagnac dalej w oczekiwaniu na promyk slonca ktore nie wzejdzie
mrok opanowal jej swiat
ale nawet pomimo tego jest w stanie wierzyc ze znajdzie prawdziwa siebie
puszka pandory zostala zamknieta
otworzy ja ponownie za kilka lat
Komentuj(0)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz