night
bez romantyzmu
brutal
bez krzty zawahania
mocny
władczy
nie pozwalajacy sobie na lzy
meski
typowy - idealny taki...
ha !
tylko w moich snach...
i pomyslec ze tylko chwila zmienila cale zycie
przewrocila je do gory nogami
jedna mala subtelna chwila
moment
ktorego nikt nie zauwazyl
nikt nie poczul
sobotnia noc
zimna ale jakze goraca
krotka chwila
poczula sie bezpiecznie
on zareagowal
marzyla o nim przez cale swoje zycie
teraz stanal na jej drodze
jednak ona wie ze nie ma szans
wie ze to nie mozliwe
wie ze nie realne
wie to wszystko i dlatego
sobie nie potrafi poradzic
jak wszystko pogodzic?
najgorsza jest ta swiadomosc. Zdaje sobie sprawe ze nie ma to wszystkpo sensu ale jednak dalej robi sopbie nadzieje ze moze cos sie zmieni dzieki jej uporowi. Dobrze wie ze to tylko przynosi odwrotne skutki nie mozna nikogo do niczego zmuszac. Nie mozna.
Dlatego tez pozostrawila wszystko tak jak jest po raz kolejny nie zrobila nic. tak bedzie lepiej. wygodniej.
Kolejne rozwiazanie. Pojawilo sie. Znikad.
Chcac nie chcac sama sie zatraca.
Teraz nadejdzie kres cierpień?
teraz skonczy sie udreka?
Czy to jest juz ta odpowiednia chwila?
Czy jedynym wyjsciem bedzie ucieczka?
Czy jeśli ucieknie bedzie chciała wrocic?
Czy bedzie miala do czego wracać??
Czy to jest rozwiazanie?
Komentuj(1)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz